Gdzie wyjść? Do Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

Kraków oprócz całego mnóstwa knajp jest też usiany muzeami. Rozpoczynam nowy cykl: Gdzie wyjść? Do muzeum.




Zacznę od Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. 
Japonię darzę szczególnym uczuciem gdyż kiedyś przechodziłam mocną fascynację krajem kwitnącej wiśni. Ponadto jestem fanką mang i anime. To właśnie od japońskiego komiksu muzeum wzięło swoją nazwę, a wśród eksponatów znajdują się klasyki gatunku, jeśli chodzi o mange.





Muzeum w ciekawy i zrozumiały sposób prowadzi nas przez skomplikowany świat Japonii: sztukę, religię, historię, modę, technikę, kuchnie, edukację, militaria. Wszystkie przedmioty są zwięźle opisane, co jest ważne, gdy chcemy poznać tak inną od naszej kulturę.










Poznajemy zwyczaje Japończyków dotyczące świętowania, spędzania wolnego czasu, pracy, a na końcu spacerujemy boso po tradycyjnym japońskim domu.






W muzeum znajdują sie rysunki Andrzeja Wajdy z czasu jego podróży do Japonii. Zakochany w Japonii Wajda był pomysłodawcą i jednym z fundatorów muzeum Maggha, w którym zgromadzono zbiory Feliksa Jasieńskiego.




Moja wizyta w Manggha odbyła się w Dzień Otwarty muzeów krakowskich wiec była całkowicie darmowa. Dostępna do zwiedzania była wystawa główna, ale muzeum organizuje również wystawy czasowe.




Sam budynek muzeum również zasługuje na uwagę ze względu na nowoczesny, lecz nawiązujący do sztuki japońskiej, kształt. Projekt budowli wykonali architekci: Arata Isozaki i Krzysztof Ingarden. Z tarasu muzeum rozpościera się piękny widok na Wisłę i Wawel.



Podsumowując gorąco polecam wszystkim, nie tylko fanom Japonii, fascynującą wystawę w Manggha. Ostrzegam jednak, że podczas zwiedzania zapragniecie polecieć do kraju kwitnącej wiśni, a bilety są drogie.
Ogólna ocena 10/10.

Komentarze

Popularne posty