ZAGINIONY ŚWIAT, czyli jeden z moich ulubionych pubów
WPIS PRZEZNACZONY DLA OSÓB PEŁNOLETNICH
Czy taki zaginiony to ja nie wiem, ale na pewno trudny do znalezienia. Dlaczego?
Co jest trudnego w odnalezieniu pubu Zaginiony Świat?
Lokalizacja. Bar mieści się przy ul. Batorego, ale szyld jest niewielki i wisi
nad innym klubem. Aby trafić do właściwego lokalu należy wejść na podwórko,
przejść całe i zejść schodkami w dół. No, jesteśmy na miejscu
i dokonaliśmy prawdziwego odkrycia… archeologicznego.
i dokonaliśmy prawdziwego odkrycia… archeologicznego.
Dlaczego akurat archeologicznego? Przecież we wnętrzu są
czerwone sofy i stary motor (który robi za kolejne miejsce do siedzenia-
super!). Na pierwszy rzut oka pub niewiele ma wspólnego z archeologią, prócz
nazwy. Jednakże, gdy przyjrzymy się dekoracjom na ścianach zobaczymy zdjęcia i
gadżety wprost z wykopalisk. Gdyby zamienić te sofy na coś bardziej
klimatycznego czulibyśmy się jak filmie o przygodach Indiany Jonesa.
W zaginionym świecie przyjaźni barmani sprzedadzą nam
ciekawe smaki piwa: nie polecam Ataku Chmielu- jak sama nazwa wskazuje bardzo
chmielowe, za bardzo. Za to uwielbiam Fortuny: wiśniową, śliwkową i mirabelkę.
Do tego ceny prostych drinków z cyklu wódka + soft są
bardzo przyjazne dla portfela, ponieważ taki trunek kosztuje jedyne 8 zł.
Ponadto uwielbiam organizować imprezy w Zaginionym
Świecie. Miejsce jest mało znane, więc nie ma tłumów i spokojnie można się bawić
w gronie znajomych oraz dostawiać kolejne stoliki, gdy gości przybywa.
Podsumowując polecam Zaginiony Świat na piwo z
przyjaciółmi bez okazji oraz na większą imprezę z różnych okazji.
Ogólna ocena 8/10.
Komentarze
Prześlij komentarz