RE
Pub Re to miejsce, posiadające jeden z najlepszych ogródków na
Starym Mieście, odgrodzony od ulicy, ładny, z dużą ilością miejsc.
Paradoksalnie jednak niemal zawsze, kiedy tam idę wszystkie stoliki w ogródku
są zajęte i pozostaje zająć miejsce w środku, czyli w piwnicy.
Piwnica ta nie wyróżnia się niczym szczególnym, jeśli chodzi
o krakowskie puby. Jest tam owszem bardzo dużo miejsc do siedzenia, lecz nie wszystkie ustawione w sposób przemyślany i nie koniecznie pasujące do siebie.
o krakowskie puby. Jest tam owszem bardzo dużo miejsc do siedzenia, lecz nie wszystkie ustawione w sposób przemyślany i nie koniecznie pasujące do siebie.
Nie wiem, co kierowało kimś, kto urządzał wnętrze, bo ciężko tu
dopatrzeć się jakiegoś motywu przewodniego czy nawet odwołań do nazwy, poza
niewielką grafiką w jednej z sal.
Cena za lane piwo wynosi 8 zł, co wydaje mi się, o co najmniej o 2
zł za dużo jak za zwykłe Tyskie. Lampka wina to koszt 7 zł. W ofercie nie ma
właściwie nic specjalnego, żadnych wyszukanych piw czy drinków. Jedynie obsługa
odznacza się czymś wyjątkowym, ponieważ są bardzo mili i chętnie zagadują.
Podsumowując piwo w Re na ogródku
w gronie znajomych to dobry pomysł na spędzenie popołudnia, ale gdyby nie
ten ogródek to knajpa wypadłaby przeciętnie.
Ogólna ocena: 6/10.
Komentarze
Prześlij komentarz