GTW W PODRÓŻY- Grecja- KORFU- AITAH
Bez pamięci zakochałam się w Korfu oraz w Grekach i ich
wyluzowanym podejściu do życia. Urzekały mnie też cudowne wąskie uliczki w
stolicy wyspy, mieście Korfu. Dziś wpis
z kawiarni mieszczącej się na Liston, popularnym deptaku będącym częstym miejscem spotkań miejscowych oraz obowiązkowym punktem turystów.
z kawiarni mieszczącej się na Liston, popularnym deptaku będącym częstym miejscem spotkań miejscowych oraz obowiązkowym punktem turystów.
Jako, że tradycyjną grecką kawą jest frappé, nie mogłam przynajmniej
raz nie napić się jej podczas moich greckich wakacji. Na tą przyjemność
wybraliśmy restauracje Aitah na Liston. Miło się tam siedzi i obserwuje ludzi
spacerujących po deptaku i turystów oglądających jedyne tutaj boisko do krykieta,
które jest na przeciwko.
Boisko to jest pozostałością po czasach, gdy
wyspa znajdowała się w rękach Anglików
i zarazili oni miłością do tego sportu wyspiarzy z Korfu. Ale wracając do tematu- kawa była wyśmienita, do tego podana przez bardzo miłego kelnera. Cena niestety już taka miła dla portfela nie była, ale to w końcu najpopularniejsze miejsce w stolicy wyspy, więc jasne było, że tanio nie będzie.
i zarazili oni miłością do tego sportu wyspiarzy z Korfu. Ale wracając do tematu- kawa była wyśmienita, do tego podana przez bardzo miłego kelnera. Cena niestety już taka miła dla portfela nie była, ale to w końcu najpopularniejsze miejsce w stolicy wyspy, więc jasne było, że tanio nie będzie.
Podsumowując,
zwiedzanie miasta Korfu bez wizyty w jednaj
z kawiarni na Liston nie może się odbyć, z całą pewnością mogę polecić do tego Aitah ze względu na pyszną kawę i miłą obsługę.
z kawiarni na Liston nie może się odbyć, z całą pewnością mogę polecić do tego Aitah ze względu na pyszną kawę i miłą obsługę.
Ogólna ocena
9/10
A tu ja przy na
Liston :)
Komentarze
Prześlij komentarz