LODY TIFFANY


Wracamy już do Krakowa, ale znowu idziemy na lody. Tym razem moje najnowsze odkrycie, czyli perskie lody nie wiadomo, dlaczego nazwane Tiffany. Perskie nie tylko ze względu na obsługę
o orientalnych rysach (trzeba dodać, że miłą obsługę), ale równie
z na niecodzienne smaki lodów na przykład szafran czy słonecznik. Ci, który wola tradycyjne propozycje również znajdą coś dla siebie
i przy okazji zaoszczędzą, bo te bardziej wymyślne smaki kosztują po 4 zł za gałkę, czyli o złotówkę drożej. Ja jadłam już słonecznik
i był wyśmienity a na zdjęciu jest połączenie śmietanki z Nutellą
i masła orzechowego. Pyyycha! :)


Podsumowując, Lody Tiffany u Persów polecam szczególnie amatorom niezwykłych smaków lodów, ceny trochę wysokie, ale naprawdę warto.
Ogólna ocena 9/10 odjęłam punkt za miejsce do siedzenia- tylko dwa stoliki przed lokalem, które i tak są wiecznie zajęte. 


Komentarze

Popularne posty