Ryga- co warto zwiedzić?

Był już wpis spacerowy, a tym razem krótki przewodnik po zabytkach Rygi, które zwiedziliśmy od środka.

Na pierwszy ogień poszedł luterański kościół św. Piotra i punkt widokowy znajdujący się na jego wieży. Widok jest piękny, a na szczyt da się dojechać windom, co jest ogromnym plusem, bo jak wiecie, nienawidzę chodzić po schodach.

Wnętrze świątyni jest typowo gotyckie z takimi ciekawostkami jak posąg znanego z legendy rycerza Rolanda lub galeria sztuki.

Drugim punktem, który zdecydowaliśmy się odwiedzić, było Muzeum Historii Rygi i Nawigacji. Miałam wrażenie, że ekspozycja to zbiór przypadkowych przedmiotów, które jakoś połączono z historią stolicy Łotwy i z nawigacją morską. Pomimo to podobało mi się i wystawy były ciekawe.

Na koniec ryskiego cyklu oczywiście pamiątki. Oprócz wspomnianej czapki uszanki kupiłam też obowiązkowo tradycyjny ryski alkohol, czyli Czarny Balsam. Smakuje hmm... dyskusyjnie. Coś jak połączenie kakao z Amolem. Nie obyło się też bez magnesów z kotem z mojego ulubionego ryskiego Domu Kotów.