Obłędna pizza w Focha 42

Ostatnio moja miłość do pizzy rośnie i ciągle mam na nią ochotę. Mrrry...

Pewnego słonecznego, niedzielnego popołudnia nie było dla nas miejsca ani jedzenia na Bezogródku i trafiliśmy do Focha 42. Przeglądając menu wiedziałam, że chcę pizzę, ale nie wiedziałam jeszcze, że czeka mnie jedno z najlepszych doznań smakowych w życiu. 
Zamówiłam pizzę z oferty specjalnej Focha 42. Na czym polegała jej specjalność? Niespotykane połączenie składników: sos pomidorowy, mozzarella, szynka Fiocco Sauris, burrata, pesto bazyliowe.

Pizza jest mała, w sam raz dla jednej osoby i dosyć droga, bo kosztowała 28 zł. Jednakże dla każdego fana jedzenia będą to dobrze wydane pieniądze. Nigdy dotąd nie spotkałam się z tak idealnym ciastem: chrupiącym i miękkim jednocześnie. To jakieś czary. To najlepsza pizza w Krakowie!

Wystrój Focha 42 przywodzi na myśl letni, słoneczny dzień. Dużo tam drewna, zieleni i bieli. Uważam, że restauracja doskonale sprawdzi się na imprezy okolicznościowe typu chrzciny czy komunie. 

Obsługa. Poziom najwyższy. Lepiej po prostu się nie da. Początkowo usiedliśmy w ogródku, ale zaczęło wiać, wiec poprosiliśmy o stolik w środku. Pomimo sporego ruchu nie było z tym najmniejszego problemu. Cały późniejszy serwis również zachwycał profesjonalizmem. Potem odkryliśmy skąd to się wzięło. Skąd? Do rachunku jest doliczone 10% napiwku za obsługę. Z jednej strony to dobrze, bo zasłużyli. Z drugiej strony pierwszy raz mi się to zdarzyło i dochodzę do wniosku, że sama chciałabym zdecydować, jakiej wysokości napiwek zostawię.

Podsumowując obiad dla dwóch osób w restauracji Focha 42 to koszt około 100 zł. Mam trochę mieszane uczucia w kwestii doliczania napiwku do rachunku, ale pomimo tego wszystkim polecam pizzę, która zdobyła u mnie pierwsze miejsce w Krakowie. 
Ogólna ocena 9/10.
Adres: Kraków al. Focha