VEGANIC, czyli droga moda
Ogólnie uwielbiam jedzenie. Mięsne czy bezmięsne - wszystko jedno. Aktualnie panuje moda na vege, a tego typu knajpy rosną jak grzyby po deszczu, również w Krakowie. Postanowiłam zobaczyć, co ma do zaoferowania jedna z nich- Veganic.
Wybrałam się tam na kolację z
przyjaciółką. Miejsce znajduje się w najpopularniejszej krakowskiej
lokalizacji, czyli w starej fabryce papierosów na ulicy Dolnych Młynów. Aby nie
odstawać od ogólnej konwencji wyglądu całego kompleksu wystrój Veganic ma
industrialne elementy urozmaicone mnóstwem zieleni i warzywnych elementów. To
miły dodatek do forsownych teraz wszędzie urbanistycznych trendów
wnętrzarskich, które zaczynają mnie już trochę nudzić.
Obsługę mogę ocenić, jako trochę
nierozgarniętą. Najpierw dostałyśmy angielskie karty, pomimo, że mówiliśmy po
polsku. Na szczęście, gdy poprosiłyśmy o polskie dostarczono nam je, ale
niestety na raty. Po posiłku nie mogłyśmy się doczekać na kelnera, aby poprosić
o rachunek. Przy czym ruch w restauracji wcale nie był duży.
Duże natomiast były ceny. Dwa dania i
dwa koktajle kosztowały aż 79 zł. Gdybyśmy, chociaż były syte, to rozumiem taką
cenę, ale to była bardzo leciutka kolacja.
Zamówiliśmy dwa zielone koktajle: ze
szpinaku i natki pietruszki. Bardziej przypadł mi do gustu pietruszkowy ze
względu na orzeźwiającą nutę.
Gulasz z ciecierzycy z wędzoną papryką,
cukinią, pomidorem i bakłażanem w cieście był umiarkowanie pikantny, co bardzo
mi się podobało. Ciecierzyca nadawała mu niebanalnego smaku, a bakłażan w cieście,
jako dodatek sprawił, że danie wyglądało intrygująco.
Gnocchi w wegańskim sosie serowym z
jarmużem, rukolą i pieczoną papryką było wprawdzie bardziej gumowate od
tradycyjnego, ale również dobre. Pewnie za sprawą wegańskiego parmezanu, który
był dla mnie nowym doznaniem smakowym.
Podsumowując, jest drogo, ale bardzo
smacznie. Veganic to miejsce dla osób, które mają wystarczająco dużo pieniędzy,
aby podążać za aktualnymi trendami. Osobiście chyba poszukam vege knajpki z
cenami bardziej na moją kieszeń i z porcjami na mój apetyt.
Ogólna ocena 7/10.
Komentarze
Prześlij komentarz