SMAK UKRAIŃSKI
Czy znacie program localheroes? Tablice z kuponikami zniżkowymi
znajdujące się w wielu miejscach w Krakowie. Wystarczy po prostu wziąć
karteczkę i już oszczędzamy na przykład 20% w restauracji Smak Ukraiński.
Nie znam ukraińskiej kuchni i chyba
nie przekonała mnie do siebie schabem ze śliwką i orzechami w sosie jabłkowym.
Lubię mięso na słodko i sam schab po lwowsku był po prostu smaczny, delikatny
i miękki. Nie wiem tylko gdzie się podziały te orzechy. Mój chłopak zamówił stek z cebulą i grzybami, który trzeba przyznać był dobrze doprawiony i nie był tak twardy jak to zwykle w przypadku steków bywa. Oba dania były dobre, ale nie rewelacyjne, nie miały nic, co porwałoby mnie w stronę Ukrainy. Nie było eksplozji smaków tylko taki zwykły obiad. Nawet herbata pomimo swojej niezwyklej nazwy "Bachczysarajska noc" okazała się normalna.
i miękki. Nie wiem tylko gdzie się podziały te orzechy. Mój chłopak zamówił stek z cebulą i grzybami, który trzeba przyznać był dobrze doprawiony i nie był tak twardy jak to zwykle w przypadku steków bywa. Oba dania były dobre, ale nie rewelacyjne, nie miały nic, co porwałoby mnie w stronę Ukrainy. Nie było eksplozji smaków tylko taki zwykły obiad. Nawet herbata pomimo swojej niezwyklej nazwy "Bachczysarajska noc" okazała się normalna.
Smak Ukraiński urzekł mnie swoja
dbałością o szczegóły. Wszystko do siebie pasuje kolorystycznie i tematycznie
tworząc wrażenie regionalnej ukraińskiej gospody. Nawet nadruki na serwetkach
i hafty na bluzce bardzo miłej kelnerki z uroczym wschodnim akcentem były identyczne. Chwali się takie pomysły.
i hafty na bluzce bardzo miłej kelnerki z uroczym wschodnim akcentem były identyczne. Chwali się takie pomysły.
Dzięki wspomnianej zniżce rachunek nie stanowił zagrożenia dla
portfela, ale gdyby nie ten kupon nie byłabym zadowolona z ceny jedzenia, które
właściwie niczym mnie nie ujęło.
Ogólna ocena 6/10.
Komentarze
Prześlij komentarz