THE STAGE
Ogólnie rzecz biorąc mistrzem,
jeśli chodzi o bilard to ja nie jestem. A wręcz przeciwnie... Ale to nie
znaczy, że nie lubię grać. The Stage idealnie się do tego nadaje. Mają bardzo
dużo stołów, przez co unikniemy kolejki.
Do tego atrakcyjne promocje (w poniedziałki godzina gry za darmo),
zniżki studenckie (godzina gry 15 zł) i ceny ze średniej półki (7 zł za lanego
Carlsberga).
Obsługa jest bardzo miła i uczynna, jest sporo miejsc do
siedzenia, która są bardzo wygodne. Wystrój w pełni współgra z bilardowym
klimatem lokalu, bo na półkach pod sufitem stoi całe mnóstwo pucharów. Do tego
zakochałam się w regale na książki umieszczonym wokół telewizora. Musze taki
mieć u siebie
w mieszkaniu! Kiedyś... Pomimo tych wszystkich zalet w cale nie jest tam tak tłoczno, co z resztą widać na zdjęciach. Właściwie nie ma się, do czego przyczepić, no może jedynie do braku szyldu.
w mieszkaniu! Kiedyś... Pomimo tych wszystkich zalet w cale nie jest tam tak tłoczno, co z resztą widać na zdjęciach. Właściwie nie ma się, do czego przyczepić, no może jedynie do braku szyldu.
Podsumowując jak na bilard to do
The Stage i to najlepiej
w poniedziałek! Fajne miejsce do spotkania i gry całą ekipą przyjaciół.
w poniedziałek! Fajne miejsce do spotkania i gry całą ekipą przyjaciół.
Ogólna ocena 9/10.
Komentarze
Prześlij komentarz