GTW W PODRÓŻY- WROCŁAW RODEO GRILL STEAK HOUSE
Kolejny wpis z cyklu gdzie tu wyjść we Wrocławiu.
Tym razem pójdziemy na obiad i to porządny. Do Rodeo Grill Steak House!
Kolejny wpis z cyklu gdzie tu wyjść we Wrocławiu.
Tym razem pójdziemy na obiad i to porządny. Do Rodeo Grill Steak House.
Jeśli nie jesteście naprawdę bardzo głodni to tam nie
idźcie, a przynajmniej nie zamawiajcie jak my burgerów (chcieliśmy żeby było po
amerykańsku;)). Mój Jack Daniel’s
burger był tak duży, że ledwo go zgadłam. Najlepsze było w nim jednak to, że
płonął! Niestety zanim pomyślałam o zrobieniu zdjęcia zdmuchnęłam płomienie...
Mój chłopak zamówił Crazy Horse burgera, który okazał się jeszcze większy i
byłby dla mnie nie do pochłonięcia.
Obie kanapki były dobre i nie kosztowały
mało (około 30zł) na szczęście dodatki widoczne na zdjęciach są wliczone w
cenę.
Na obsługę (przynajmniej naszego stolika) nie mogę narzekać,
bo kelner był bardzo miły i nie ociągał się, przychodził w porę.
Wystrój jak dla mnie za mało dopracowany i klimatyczny,
można było to lepiej urządzić np. powiesić listy gończe, plakaty rodeo,
kapelusze kowbojskie i tym podobne rzeczy. W restauracji owszem lecą piosenki country,
ale jest za mało atrybutów związanych z rodeo. Plusem jest za to ogródek
wychodzący na ulice Więzienną, w której się zakochałam oraz menu przed
wejściem. Niestety menu, które dostajemy w restauracji jest kolejnym minusem,
ponieważ jest strasznie nieporęczne i tak duże, że jedno zajmuje cały stolik.
Podsumowując: Jeśli chcecie dobrze i nie tanio zjeść
wybierzcie się do Rodeo, najlepiej w gronie przyjaciół bo randka tam będzie
raczej mało romantyczna. Ogólna ocena: 5/10 punkty odjęte za ceny oraz mało
pomysłowy wystrój.
Komentarze
Prześlij komentarz