Podróż życia- jemy w Kambodży

Kambodża okazała się mega egzotyczne również pod kątem jedzenia.

Kuchnia Kambodży

Siem Reap wybraliśmy się do jednej z najbardziej fancy restauracji w mieście. Tam zjedliśmy grillowane na miejscu, a dokładnie na naszym stole przysmaki. Kelnerka polewała bulionem i jajkiem różne kawałki mięska. Od kurczaka, wołowiny, wieprzowiny, cielęciny, jagnięciny po stusia, aligatora i kangura.

Kuchnia Kambodży

Na deser wybraliśmy się na lody na imprezową ulicę Siem Reap.

Kuchnia Kambodży



W Phnom Penh spróbowaliśmy flagowej potrawy Kambodży, czyli amoku. Jest to zapiekana ryba w paście curry.

Kuchnia Kambodży



Spróbowaliśmy też lok lak, czyli marynowanej wołowiny z ogórkiem zielonym i innymi warzywami.

Kuchnia Kambodży

Pewnego razy spróbowaliśmy też bliższego nam dania, czyli burgera w wersji kambodżańskiej.

Kuchnia Kambodży



Piliśmy też przepyszne owocowe drinki, zajadając warzywnymi spring rolsami.

Kuchnia Kambodży

Kuchnia Kambodży

Kuchnia Kambodży

Hitem był natomiast "stek" z mrówkami. Właściwie był to bardziej gulasz nie stek. Mrówki okazały się ciekawą, dość gorzką przyprawą.

Kuchnia Kambodży



Często piliśmy lokalne piwo Ankor.

Kuchnia Kambodży


Komentarze

Popularne posty