MOCAK CAFE
Znowu poniosło mnie poza Rynek Główny. Tym razem przy okazji
zwiedzania Muzeum Sztuki Współczesnej postanowiłam wstąpić na kawę do muzealnej
kawiarenki.
Obsługa kawiarenki była naprawdę bardzo miła. Wystrój idealnie
oddawał klimat muzeum. Białe, proste surowe nowoczesne wnętrze, w którym
całkiem miło się siedzi i czuje artystycznego ducha.
Zamówiłam waniliowe caffe latte, było dobre jednak dla mnie zdecydowanie
za słodkie. Podziwiam baristkę za perfekcyjną piankę na wierzchu. Kawa kosztowała
9 zł, a więc przystępnie.
Podsumowując, po długim zwiedzaniu
muzeum warto zaglądnąć do Mocak Cafe, aby odpocząć w miłym wnętrzu.
Ogólna ocena 9/10.
Ponadto zdecydowanie polecam wystawę "Gender w sztuce",
która mnie absolutnie zachwyciła. Porusza niezwykle ważne
w dzisiejszym świecie tematy: płciowości, ról społecznych kobiety
i mężczyzny, modeli rodziny, transpłciowości, płynności płci. Osobiście uważam, że uczy odbiorcę tolerancji i akceptacji, których dziś czasem ludziom brakuje. Ogólnie nie przepadam za sztuką współczesną, ale ta wystawa wywarła na mnie niezwykle pozytywne wrażenie.
w dzisiejszym świecie tematy: płciowości, ról społecznych kobiety
i mężczyzny, modeli rodziny, transpłciowości, płynności płci. Osobiście uważam, że uczy odbiorcę tolerancji i akceptacji, których dziś czasem ludziom brakuje. Ogólnie nie przepadam za sztuką współczesną, ale ta wystawa wywarła na mnie niezwykle pozytywne wrażenie.
Komentarze
Prześlij komentarz