Organizacja imprez- jedna z moich dawnych pasji
Przez kilka minionych lat moja umiejętność świetnej organizacji i uwielbienie imprez było jedną z moich największych pasji i hobby.
Ponieważ materiały do wpisów o knajpach z Krakowa mi się właśnie skończyły, postanowiłam opowiedzieć Wam o zajęciu, któremu kiedyś oddawałam się z wilka przyjemnością: organizacji imprez.
1. Wesela
Zorganizowałam i współorganizowałam łącznie pięć wesel. Były to głównie śluby cywilne, w plenerze i w stylu rustykalny tak modnym kilka lat temu. Chętnie współpracowałam m moimi przyjaciółmi i znajomymi w kwestii wykonania dekoracji.
2. Imprezy rozwodowe
Jak wesele to oczywiście i rozwodówki. Na swoim koncie mam dwie divorce party. Tutaj ponownie część dekoracji była wykonana ręcznie przez moją ówczesną koleżankę.
3. Wieczory Panieńskie
Tego było zdecydowanie najwięcej. Organizowałam wyjazdy, imprezy w klubach i domówki, wyjścia do spa, plecenie wianków, grill, wyjścia do restauracji, wypady na strzelnice, striptiz zarówno damski (tak, na panieńskim!), jak i męski oraz body sushi. Działo się na tych imprezach i zdecydowanie w organizacje panieńskich byłam najlepsza.
4. Urodziny
Oczywiście głównie swoje, ale zdarzało się też czyjeś w tym imprezy niespodzianki. O ile sama nie świętowałam w jakimś klubie lub restauracji, to zazwyczaj dbałam o oprawę wizualną przyjęcia oraz o motyw przewodni. Były Zajęczynki- połączenie słów "zając" i "urodzinki", które wtedy wypadały w Wielkanoc, motyw flamingów, motyw mandal, motyw różowego złota.
5. Sylwestry, imprezy tematyczne, posiadówki
Do dziś Sylwester u mnie i zorganizowany przeze mnie jest uważany na najlepszy. Razem z przyjaciółmi mamy też wieloletnią tradycję imprez gwiazdkowych, a posiadówki przy winie i przekąskach np. z okazji parapetówki (lub bez okazji) trafiają się nam często. Zorganizowałam też kiedyś absolutnie fenomenalną imprezę z motywem hawajskim w okolicy połowy roku, która traktowaliśmy jako połowinki Sylwestra. Organizuję też grille, garden party i Andrzejki.
Czemu większość z tego to czas przeszły? Bo pasje się zmieniają i teraz, zamiast wesel wolę organizować podróże.
Komentarze
Prześlij komentarz