POLECAJKA: FILM, SERIAL, KSIĄŻKA
Cykl, w którym pisze, co polecam, co odradzam, co mnie zachwyciła, a co mnie nie wzruszyło.
1. Spider-Man poprzez multiwersum
Pomimo mojej antypatii do filmów o superbohaterach byłam zachwycona pierwszą odsłoną multiwersum Spider-Man'ów. Drugą też jestem. Animacja to jest kosmos. W filmie jest też jeden z fajniejszych pościgów, jakie widziałam. No i przede wszystkim podoba mi się inkluzywność produkcji- każdy może być Spider-Man'em.
2. Star Trek
To kultowy serial dlatego chciałam go zobaczyć, ale tak bardzo nie siadło. Zaczęłam od produkcji z 1966 i niestety odbiłam się od jej sztywności i braku jakiejkolwiek emocjonalnej głębi. Uznałam, że może dam szansę odsłonie serialu z lat 80- tych, ale tam też nie znalazłam nic na tyle porywającego, abym mogła zrozumieć fenomen tego serialu. Orville, o którym pisałam tutaj bije Star Trek na głowę, a jest bardzo mało znany.
3. "Wspomnienia z martwego domu" Fiodor Dostojewski
Bardzo lubię twórczość Dostojewskiego, ale ta książka pomimo swojej wstrząsającej tematyki wydaje mi się płaska. Autor opowiada o swoim pobycie na zesłaniu w gułagu, ale zupełnie jakby to jego nie dotyczyło. Może to pokazuje jego sposób radzenia sobie z tragedią, swego rodzaju odcięcie od siebie i swoich emocji. Nie będzie to jednak książka, do której kiedykolwiek wrócę.
Komentarze
Prześlij komentarz