GTW w Podróży- Zakopane i CUKIERNIA SAMANTA niemal na każdej ulicy
Jeśli będąc w Zakopanym zapragniecie wybrać się na kawę i ciastko istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że wylądujecie w Góralskich Pralinach lub w Cukierni Samanta, której filia znajduje się na prawie każdej ulicy w centrum.
Samanta to miejsce gdzie spotyka się
tradycja (cukiernia działa od 1927) z nowoczesnością.
Część kawiarni wyglądem przypomina
starą, polską cukiernię urządzoną w odcieniach brązu i beżu z paniami w fartuszkach,
jako obsługą. Możemy tam też kupić tradycyjne torty i ciasta, które zresztą są
pyszne, niedrogie, a kawałki całkiem spore. Do tego ciepła herbatka w szklance
i jest jak u babci.
Natomiast Samanta na dolnych Krupówkach
to zupełnie inna bajka. Nowoczesna. Tam znajdziemy różowe, nowiutkie, miękkie
fotele i system obsługi jak z Costa Coffee. W menu oprócz tradycyjnych,
wspomnianych wyżej propozycji pojawiają się również nowości cukiernicze i
wariacje na temat kawy czy herbaty. Niezmienne pozostają tylko ceny-
przystępne.
Podsumowując Samanta to drugi
cukierniczy gigant na zakopiańskim rynku, który trafia w gusta starszych i
młodszych klientów. Osobiście przekonuje mnie zmodernizowana odsłona kawiarni,
ale Wam polecam poznać obie twarze Samanty.
Komentarze
Prześlij komentarz