Matująca maseczka peel- of Selfie Project
Niedawno pisałam o flamingowej maseczce Selfie Project, którą byłam zachwycona, więc postanowiłam wypróbować też kaktusową.
Chyba stanę się wierną fanką kosmetyków tej firmy. Na kaktusowej maseczce również się nie zawiodłam. Tak samo, jak flaming bez problemu się zdejmuje i ładnie wygląda na twarzy. Oczywiście perfekcyjnie spełnia swoje zadanie i dobrze matuje cerę. Po użyciu nie ma śladów świecenia, nawet w strefie T.
Maseczki peel- of od Selfie Project nie należą do najtańszych, ale naprawdę działają.
Ogólna ocena: 9/10.
Komentarze
Prześlij komentarz