Fluid rozświetlający Lirene
Dziś recenzja rozświetlającego fluidu z witaminą C od Lirene.
Dostałam fluid od mamy i szczerze mówiąc, byłam sceptyczna. Po pierwsze bałam się, że kolor beżowy 03 jest za ciemny dla mnie, a po drugie, że rozświetlające drobinki sprawią, iż moja tłusta cera będzie się świecić.
Wypróbowałam i jestem zadowolona. Kolor okazał się idealny. Fluid dokładnie matuje cerę i długo się utrzymuje. Pierwszy raz używam kosmetyku z witaminą C i to naprawdę działa, ponieważ moja skóra wygląda na odżywioną. Producent zapewnia, że produkt wyrównuje koloryt skóry i rozjaśnia przebarwienia, z czym absolutnie się zgadzam, ponieważ widzę te efekty.
Istnieje szansa, że fluid lepiej sprawdza się zimą. Latem jego rozświetlające właściwości mogłyby potęgować świecenie się twarzy.
Dla mnie to doskonały wybór na zimowe miesiące.
Polecam: 7/10.
Dostałam fluid od mamy i szczerze mówiąc, byłam sceptyczna. Po pierwsze bałam się, że kolor beżowy 03 jest za ciemny dla mnie, a po drugie, że rozświetlające drobinki sprawią, iż moja tłusta cera będzie się świecić.
Wypróbowałam i jestem zadowolona. Kolor okazał się idealny. Fluid dokładnie matuje cerę i długo się utrzymuje. Pierwszy raz używam kosmetyku z witaminą C i to naprawdę działa, ponieważ moja skóra wygląda na odżywioną. Producent zapewnia, że produkt wyrównuje koloryt skóry i rozjaśnia przebarwienia, z czym absolutnie się zgadzam, ponieważ widzę te efekty.
Istnieje szansa, że fluid lepiej sprawdza się zimą. Latem jego rozświetlające właściwości mogłyby potęgować świecenie się twarzy.
Dla mnie to doskonały wybór na zimowe miesiące.
Polecam: 7/10.
Komentarze
Prześlij komentarz