The Crown
Uwielbiam brytyjską rodzinę królewską, zatem nie mogłam przeoczyć tego serialu.
Mam za sobą wszystkie 3 sezony. Pierwszy i trzeci są świetne, drugi wypada słabiej.
Pierwsza odsłona The Crown przedstawia świat, w jakim przyszło żyć młodej królowej Elżbiecie II i problemy, z którymi musi się mierzyć. Widzimy, że bycie królową to nie tylko zaszczyty, podróże i honory, ale tez ogromna odpowiedzialność i ciężka praca. Również przynależność do rodziny królewskiej okazuje się taka fajna, ponieważ narzuca całe mnóstwo ograniczeń.
Drugi sezon to kontynuacja, której poziom nieco spada i trudniej mu utrzymać zainteresowanie widza.
Trzeci natomiast to majstersztyk. Nasza bohaterka jest już doświadczoną władczynią, która umie wykorzystać swoje wpływy. Czuć tu majestat funkcji, jaką pełni oraz fakt, że pogodziła się ze swoim losem. Sezon ten bardziej skupia się też na innych postaciach. Rozwinięte są tu nieco tragiczne wątki Księcia Karola i Księżniczki Małgorzaty.
Ogólnie cały serial pokazuje, jak bardzo skompilowało się życie rodziny Windsorów po abdykacji króla Edwarda VIII, za którego władzę przejął jego brat, a ojciec Elżbiety. Gdyby Edward nie zrezygnował z korony, aby poślubić rozwódkę z Ameryki, Elżbieta nie byłaby dziś królową, a życiem jej rodziny nie zawładnęłyby nieco irracjonalne zasady.
Scenariusz jak łatwo się domyślić jest nieco ugrzeczniony, bo przecież nie można pokazać wszystkiego, gdy większość bohaterów istnieje lub istniało w rzeczywistości.
Aktorsko produkcja jest doskonała. W ciągu dwóch pierwszych odsłon Claire Foy doskonale oddaje emocje, jakie mogły targać młodą Elżbietą. W trzecim sezonie królową gra Olivia Colman, która wydaje się stworzona do grania władczyń. Nie jest to jednak teatr jednej aktorki, ponieważ Olivia ma mocną konkurencję w postaci Heleny Bonhan Carter, która dostała pasującą do niej rolę Księżniczki Małgorzaty.
Serial zdecydowanie Wam polecam i przez cały czas zastanawiałam się, jakie to musi być ekscytujące, gdy robią o Was serial za Waszego życia.
Ogólna ocena: 9/10.
Komentarze
Prześlij komentarz