Festiwal Czekolady w Katowicach
Tam, gdzie czekolada tam i ja!
Katowicki festiwal czekolady przyciągnął sporo osób. Można było spróbować prawdziwych pyszności! Jadłam czeko kaebea (słodki naleśnik z tryskawkami, bitom śmietanom i czekoladą zeskrobywaną z takiego wałka jak kebab), piłam przepyszną różową czekoladę i odkryłam nową firmę z wyśmienitymi fancy pralinkami.
Niestety wstęp kosztował aż 15 zł od osoby, co moim zdaniem jest sporą przesadą.
Festiwal odbywał się w Szybie Wilson, który jest też galerią sztuki nowoczesnej. Podczas popijania czekolady można było podziwiać prace awangardowych artystów.
Ja zdecydowałam się na spacer po galerii podczas niedawnego Festiwalu Kawy, który była darmowy i obfitował w dobrą kawę parzoną na wiele wymyślnych sposobów.
Katowicki festiwal czekolady przyciągnął sporo osób. Można było spróbować prawdziwych pyszności! Jadłam czeko kaebea (słodki naleśnik z tryskawkami, bitom śmietanom i czekoladą zeskrobywaną z takiego wałka jak kebab), piłam przepyszną różową czekoladę i odkryłam nową firmę z wyśmienitymi fancy pralinkami.
Festiwal odbywał się w Szybie Wilson, który jest też galerią sztuki nowoczesnej. Podczas popijania czekolady można było podziwiać prace awangardowych artystów.
Komentarze
Prześlij komentarz