Hold the Door czy też Pod Ożartym Smokiem
Czemu taka nazwa? Ponieważ lokal postanowił się przemianować. Czemu nie wiem? Nazwa Hold The Door była dobra i od razu dawała do zrozumienia, że mamy do czynienia z knajpą w klimacie fantasy.
Klimat ten widać w menu. Ich finezyjne i pysze drinki nawiązują do wampirów, Wiedźmina, Władzy pierścieni, różnego typu fantastycznych podań i tekstów kultury.Dania niczym nie ustępują, jeśli chodzi o nazwy (zjemy tam potrawkę z wiwerny, orka czy mandragory) oraz smakiem. Wszystko jest absolutnie pyszne, a porcje zazwyczaj pozwalają się najeść.
W oprócz potrawek zjemy też burgery i podpłomyki, na przykład taki o wdzięcznej nazwie "co spadło ze stoku", czyli podpłomyk z różnymi dodatkami, a jakimi to dowiadujemy się po otrzymaniu dania.
Obsługa bywa przyjaźnie nastawiona, nawet pomimo ogromu pracy.
Ceny też nastawiają przyjaźnie do wizyt w Ożartym Smoku.
Jedyne mogliby troszkę popracować nad wystrojem. Wprawdzie widać nawiązania do świata fantasy, ale jest ich ciągle za mało.
Z pewnością jeszcze wiele razy odwiedzę tę miejscówkę, bo jest ona jednym z najlepszych lokali na spotkanie w gronie przyjaciół.
Ogólna ocena: 8/10.
Adres: Katowice ul. Słowackiego 22/1a
Ceny też nastawiają przyjaźnie do wizyt w Ożartym Smoku.
Jedyne mogliby troszkę popracować nad wystrojem. Wprawdzie widać nawiązania do świata fantasy, ale jest ich ciągle za mało.
Z pewnością jeszcze wiele razy odwiedzę tę miejscówkę, bo jest ona jednym z najlepszych lokali na spotkanie w gronie przyjaciół.
Ogólna ocena: 8/10.
Adres: Katowice ul. Słowackiego 22/1a
Komentarze
Prześlij komentarz