POD NORENAMI, czyli jak zgubić “orient” w orientalnym menu

Kuchnia orientalna w Pod Norenami. Polecano mi tę restaurację nie raz nie dwa. Myślałam, że jak zwykle cała jej orientalność zacznie się i zakończy na sushi. Bardzo się myliłam.


Zupy


Już samo wnętrze jest odpowiednio, orientalnie klimatycznie. Nie ma tu kiczowatych smoków na ścianach i papierowych dekoracji. Jest za to dużo zieleni, naturalnych kolorów, bambusy, napisy w jednym z dalekowschodnich języków. Wszystko minimalistyczne, a jednocześnie przywodzące na myśl harmonię i spokój, które kojarzą się z  tamtym regionem. Do takiej konwencji dostosowane są również uniformy miłej i profesjonalnej obsługi.

Wnętrze Pod Norenami

Po tym jak wystrój wprowadził mnie w stan zen, karta menu sprawiła, że całkowicie zgubiłam orientację w tym, co chce zamówić. Wchodząc do restauracji byłam pewna, jakie danie wybiorę. Po przeczytaniu pierwszej strony menu okazało, że nie wiem, co chcę zjeść, a proces decyzyjny potrwa długo.
Po kilkukrotnej zmianie zdania postawiłam na zupę Tom Kha Gai- tajską zupę kokosowo- galangalową z kurczakiem i makaronem ryżowym. Wzięłam dużą porcję za 17,50 zł.
Zupa okazała się wyborna. Zachwycała równoważącymi się słodkim smakiem kokosa i pikantno-pieprzowym galangalu oraz mnogością dodatków: papryka, groszek, trawa cytrynowa, grzyby, kurczak. Ponadto dużą porcją spokojnie mogłam się najeść.
Wyrazistą zupę zrównoważyłam delikatną zieloną herbatą Sencha Sakura z dodatkiem owoców wiśni, dzikiej róży, kwiatów piwonii i róży podaną w tradycyjnym urokliwym dzbaneczku i czarkach.
Moja przyjaciółka Ola zamówiła hinduską zupę z soczewicy-, Mulligatawny, która jest w Pod Norenami pozycją sezonową. Zupa udowodniła, że z soczewicy można zrobić naprawdę przepyszne cuda i kosztowała jedyne 12,50 czyli tyle samo ile herbata.
Łącznie wydałyśmy 42,50, co za dwie zupy i herbatę wydaje się sporą kwotą, ale warto było. Wyszłyśmy najedzone i oczarowane smakiem potraw.

Wnętrze Pod Norenami


Podsumowując, warto, choć raz wybrać się do Pod Norenami i zatracić się w ich orientalnych smakach. Miejsce nadaje się zarówno na randkę jak i na obiad z przyjaciółmi. Może nie będzie to najtańsze wyjście, ale warte każdej wydanej złotówki.
Ogólna ocena 8/10

Adres: Kraków ul. Krupnicza

Szyld Pod Norenami

Komentarze

Popularne posty