SEZON OSCAROWY 2021 część 2
Nadal dzielnie oglądam filmy nominowane do Oscara.
1. Cząstki kobiety
W tym roku w filmach widnieje mocny nacisk na filmy dotyczące straty dziecka. Zapewne mają na celu emocjonalne poruszenie widza. Zupełnie to do mnie nie trafia. Cząstki kobiety opowiadają o kobiecie, której dziecko zmarło zaraz po urodzeniu. Niestety nikt z jej bliskich nie pozwala jej przeżyć tej straty tak, jak ona tego potrzebuje. W recenzjach czytałam krytykę około 20-minutowej sekwencji porodu otwierającej film. Moim zdaniem jest ona potrzebna, abyśmy lepiej zrozumieli końcowe sceny w sądzie, gdzie bohaterka podkreśla, że nie chce szukać winnych za taką tragedię. Vanessa Kibry dostała tu zasłużoną nominacje za pierwszoplanową rolę żeńską, choć cały film jest raczej miałki.
2. Piosenka dla Latashy
Film nominowany w kategorii najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny. Krótka produkcja będąca wspomnieniem dziewczynki zastrzelonej w sklepie. Porusza ważne zagadnienia przemocy wobec osób czarnoskórych i zbyt dużego dostępu do broni w USA. Dokument nie jest zbyt poruszający. Może właśnie ze względu na krótkometrażową formę.
3. Życie przed sobą
Nie rozumiem, dlaczego ten fil dostał tylko nominację za najlepszą piosenkę. To produkcja, która porusza bardzo trudne tematy jak syndrom stresu pourazowego, doświadczenie holokaustu, możliwość wykolejenia społecznego dzieci, problemy osób transseksualnych, a pomimo tego bagażu bardzo przyjemnie się ją ogląda. Nominacje w głównych kategoriach powinny się sypać jak z rękawa.
4. Wyprawa na księżyc
Raczej mało porywająca animacja, o dziewczynce, która leci na księżyc, aby... No właśnie, aby co? Aby odwieść swojego ojca od zamiaru poślubienia nowej kobiety. Oczywiście dziewczynka zrozumie, że jej tata jest szczęśliwy, ale to nie zmienia faktu, że jak dla mnie fabuła nie ma sensu.
Komentarze
Prześlij komentarz