Podróż życia: Tajlandia- Chiang Mai- transport i zwiedzanie miasta.

Z Bangkoku przenieśliśmy się na północ Tajlandii do Chiang Mai.

Chiang Mai

Jak tam dotarliśmy? Nocnym pociągiem prosto z Bangkoku do Chiang Mai, który mknął przez pół kraju (w tym dżunglę) przez 12 godzin.

Chiang Mai

To zdecydowanie najlepszy sposób, w jaki można przemierzyć drogę między tymi miastami. Bilet jest bajecznie tani, a kuszetki bardzo, ale to bardzo porządne. Mieliśmy trochę obaw, bo przecież nastraszyli nas, jak to w Tajlandii jest brudno i jak to w Azji mają inne standardy higieny. W tym przypadku ich standardy były lepsze niż w polskich kuszetkach. Wszystko było dokładnie posprzątane. Mogliśmy zamówić kolację, którą podano nam na dodatkowym rozkładanym stoliku. Po kolacji przez cały przedział przeszedł pracownik pociągu, który rozłożył nasze fotele na łóżka (samemu ciężko byłoby to zrobić). Za nim inna pracownica rozdawała nam prześcieradła, poduszki i koce- każde z nich było zapakowane w oddzielną folię, abyśmy mieli pewność, że były prane i od czasu prania nikt ich nie dotykał. Kuszetka była bardzo wygodna, a mnie słońce wschodzące nad zieloną dżunglą obudziło o 5 rano. Zapaliłam lampkę, którą miałam w swojej kuszetce i zaczęłam czytać książkę. Po 5 minutach przyszła pracownica pociągu, która zapytała, czy podać mi śniadanie, które było w cenie biletu. Wszyscy pracownicy mieli na sobie jednorazowe rękawiczki, pomimo że to było jeszcze przed koronawirusem. Śniadanko było bardzo dobre. Jedynie pociągowa toaleta miała niższy standard, powiedzmy, że taki jaki mamy w polskich pociągach.

Chiang Mai

Do Chiang Mai dotarliśmy wczesnym rankiem. Mieliśmy zarezerwowany dwupiętrowy loft w centrum miasta, ale do odebrania kluczy dzieliło nas jeszcze kilka godzin. Wykorzystaliśmy ten czas i zwiedziliśmy jedną z pięknych świątyń. W Chiang Mai jest najwięcej świątyń w całej Tajlandii.

Chiang Mai

Chiang Mai

Chiang Mai

Chiang Mai

Chiang Mai

Chiang Mai

Chiang Mai

Chiang Mai



Byliśmy zachwyceni naszym ogromnym industrialnym loftem. Był ogromny, miał trzy łazienki, dwie sypialnie, dwie części wypoczynkowe i taras. Do tego był w idealnej lokalizacji, skąd było wszędzie blisko. Po rozpakowaniu ruszyliśmy na wieczorny spacer po mieście. Nie było jeszcze późno, ale w Tajlandii bardzo szybko zapadał zmrok.

Chiang Mai



Komentarze

Popularne posty