Tyle radości w rzeszowskiej Radości

Kilka tygodni temu po około 2 latach ponownie odwiedziłam Rzeszów.

Radość

Tęskniłam bardzo za tym miastem. Uwielbiam ulicę 3 Maja i tęczowy most na Wisłoku.

Most



Jednym z miejsc bliskich mojemu sercu jest też rzeszowski rynek. Tam znalazłyśmy przepięknie urządzoną restaurację Radość. A ile radości sprawiło nam jedzenie w niej. Tatar z jelenia okazał się obłędny. Łosoś zachwycił dodatkami, zwłaszcza cytrynowym puree, a gnocchi okazała się mega sycące. To wszystko popiłyśmy kraftowym piwem. Do tego przemiła obsługa i nic już więcej do szczęścia i radości nie potrzeba.

Radość

Ceny są dość wysokie jak na Rzeszów, ale idzie za mini wysoka jakość i wyjątkowy smak.

Radość



Ogólna ocena: 10/10

Adres: Rzeszów Rynek 24.

ul. 3 Maja

Jednym z głównych celów mojej wyprawy do Rzeszowa (oprócz odwiedzenia mojej przyjaciółki) była wystawa prac Zdzisława Beksińskiego, którego mroczny styl absolutnie uwielbiam.

Beksiński

Beksiński


Komentarze

Popularne posty