Trochę mnie nie było
To chyba czas powrotu. Jeśli zdołam.
Ostatni wpis to świąteczne życzenia... Od tego czasu moje życie stanęło na głowie.
Rok zaczęłam powrotem do bycia sngielką. Po 7 latach to nie jest łatwe, ale jakoś próbuje wrócić do normalnego funkcjonowania w tym do blogowania.
Mam kilka wpisów przygotowanych jeszcze w 2018, których nie byłam w stanie opublikować. Teraz chciałabym powrócić do pisania, czytania blogów i książek, organizacji imprez, wychodzenia na miasto, oglądania filmów, przeglądania newsów popkulturowych, planowania moich zajęć oraz ćwiczeń. Postanowienia noworoczne w kwietniu :)
Może nie będzie to na początku takie systematyczne jak kiedyś, może zmieni się nieco tematyka, ale postanowiłam spróbować.
Może to nie będzie jedyna próba powrotu, jaką w tym roku podejmę.
Przy okazji Wesołych Świąt Wielkanocnych!
Komentarze
Prześlij komentarz