GTW w podróży: Wisła i jej atrakcje
Wspominałam już tu, że Śląsk jest moim zeszłorocznym odkryciem, a odkopując ten skarb (bo nie węgiel) trafiłam na kilka dni do Wisły.
Na myśl o wyjeździe do Wisły w mojej głowie pojawiło się od razu pytanie:
co tam robić?
To spokojne miasteczko ma do zaoferowanie kilka ciekawych atrakcji turystycznych.
- Czekoladowy
pomnik Adama Małysza w Domu Zdrojowym
Jak Wisła to
oczywiście Małysz. W holu Domu Zdrojowego znajdującym się przy deptaku
zobaczymy pomnik naszego najpopularniejszego skoczka wykonany z… białej
czekolady. Serio :) Niecodzienny i intrygujący pomysł. Do holu Domu wejdziemy
całkowicie za darmo.
2. Skocznia
W samym centrum Wisły
znajduje się skocznia narciarska, na której odbywają się zawody młodych
skoczków i treningi. Podziwiać sportowe wyczyny przyszłych następców Małysza
możemy również latem. Ja w Wiśle byłam w sierpniu i akurat trafiłam na turniej
juniorów.
3. Deptak i kościół
Piotra i Pawła
Deptak to niewątpliwie najpopularniejsze miejsce spacerowe. Dookoła usiany
sklepikami z pamiątkami i knajpkami, w których możemy usiąść. Na końcu alejki
znajduje się warty zobaczenia kościół Ewangelicko- Augsburski apostołów Piotra
i Pawła.
4. Park z pomnikami
Jeśli deptak to dla nas za mało to mijając kościół i idąc dalej prosto, dotrzemy do parku, w którym znajdują się rzeźby pociesznych misiów oraz
alegoryczne przedstawienie Źródeł Wisły. Czy udane? Mnie nie chwyciło za serce.
5. Muzeum Magicznego Realizmu
No to jest prawdziwa perełka Wisły. Muzeum, w którym znajdują się
surrealistyczne prace różnych twórców. Trzeba przyznać, że grafiki powalają na
kolana.
W zbiorach muzeum znajdują się nawet szkice najwybitniejszego
przedstawiciela nurtu, czyli Salvadora Dalego.
No, ale Polacy nie gęsi i swojego surrealistycznego mistrza też mają. Jest
nim Jakub Różalski, którego ogromny zbiór grafik, można podziwiać w wiślańskim
muzeum. Przyznam, że to jeden z moich ulubionych twórców, a jego prace
wprawiają mnie w zachwyt. Do tego stopnia, że kupiłam plakat z poniższą
ilustracją pt. “Gdzie kiedyś stała pogańska świątynia”.
Jak widać zwiedzanie Wisły nie należy do przeżyć ekstremalnych. Miasteczko
nadaje się na spokojny, wypoczynkowy wyjazd.
Komentarze
Prześlij komentarz