Film, serial, ksiązka

Cykl, w którym pisze, co polecam, co odradzam, co mnie zachwyciła, a co mnie nie wzruszyło.

Książka: "Joga dla Czarownic"

1. Film: Constantine


Nienawidzę horrorów. A film o egzorcyście brzmi ewidentnie jak horror. Na szczęście kolega przekonał mnie do obejrzenia i nie żałuję. Co prawda nie będzie to film, do którego będę wracać, ale okazał się całkiem spoko thrillerem fantasy.

2. Serial: Sabrina

Netflix postanowił stworzyć kolejną odsłonę popularnego w latach 90 serialu o nastoletniej czarownicy. Bardziej mroczną, lepiej osadzoną w klimacie z pogłębionymi bohaterami i nowymi postaciami. Obejrzałam wszystkie sezony i muszę przyznać, że do ostatniego serial mi się podobał. Było w nim mnóstwo nawiązań do magicznych tradycji z różnych zakątków świata, a postaci rozwijały się świetnie. Pojawiły się wątki trans i homo, które uwielbiam w twórczości Netflixa. Niestety ostatni sezon to totalna porażka. Tak samo, jak zakończenie. Do tego serial był nieco rozwleczony.

3. Książka: "Joga dla Czarownic"


Tym razem to drukowana książka, nie audiobook. Pochłonęłam ją w 4 dni, a to fenomen jak dla mnie. Zawiera mnóstwo ciekawych informacji dla wiedźmy XXI wieku. Dowiemy się z niej jak połączyć wszystkie tradycje i nurty czarostwa oraz jak do tego wprowadzić jogę. Publikacja napisana jest w prosty i zabawny sposób, a rytuały w niej przedstawione nie wymagają inwestowania w dodatkowe zaplecze. Autorka opisuje jak czerpać z wiedzy magicznej w dzisiejszych czasach oraz do jakich bogiń zwracać się z intencjami. Książka to kompendium wiedzy skierowane głównie do kobiet, bo zdecydowanie nacechowana jest kobiecą energią.

Komentarze

Popularne posty