Niemieckie przysmaki
Już pisałam wam o tym, że niemiecka kuchnia to nie tylko kiełbaski i golonka przy okazji wpisu o Garmisch Partenkirchen i obazdzie. Dziś czas na kolejnych bohaterów niemieckiej gastroturystyki.
W Friedrichshafen jedliśmy flammkuchen. To taka niemiecka pizza na cienkim i chrupiącym cieście. Sekretem smaku flamkuchòw jest szmant, czyli specyficzna śmietana dostępna tylko w Niemczech. Jeśli chodzi o dodatki do flamkucha, to może to być wszystko, ale klasycznie są to głównie ser, szynka i por.Placek jest przepyszny i zdecydowanie jest moim ulubionym niemieckim daniem.
Podczas noclegu na campingu w Immenstaad wybraliśmy się do pobliskiego miasteczka na kolację. Tam zamówiłam "bawarskie krokieciki" z mięsem i grzybami, które były wyborne. Wszystko popite pysznym pszenicznym piwem i winem znad jeziora Bodeńskiego.
Komentarze
Prześlij komentarz