Moje ulubione świąteczne filmy
Uwielbiam Święta. Pomimo tego, że jestem agnostyczką, lubię Święta i czerpię z nich to, co dla mnie najlepsze i to, co sprawia mi przyjemność. Nic tak nie wprowadza mnie w świąteczny nastrój, jak filmy :) Oto moje ulubione:
To właśnie miłość
Gwiazdka bez komedii romantycznych to nie Gwiazdka. Ale "To właśnie miłość" nie jest zwykłą komedią romantyczną. Pokazuje różne rodzaje miłości, a historie bohaterów nie zawsze kończą się happy endem. Film jest doskonale obsadzony, a scenariusz zgrabnie przeplatający losy postaci to prawdziwe mistrzostwo. "To właśnie miłość" oglądam co święta już od 13 lat, jeśli dobrze liczę.
Szklana pułapka 1
Alan Rickman i Bruce Willis robią Święta swoimi kultowymi tekstami i trzymającym w napięciu konfliktem.
Ekspres polarny
Nie mogło zabraknąć animacji, a ta jest prawdziwie magiczna i zachwycająca. Może Ekspres Polarny nie jest klasycznym, wesołym filmem dla dzieci, ale to właśnie sprawia, że go lubię.
Oczywiście widziałem całe mnóstwo innych filmów świątecznych, ale ta trójka jest moją ulubioną. I tak nie ma tu Kevina samego w domu, bo ja po prostu nie lubię kina familijnego.
Komentarze
Prześlij komentarz