GTW w podróży Marsylskie świątynie
Marsylia była pierwszym francuskim miastem, które odwiedziłam. Miasto zrobiło na mnie dobre wrażenie głównie ze względu na przepiękny port i śliczne kamieniczki oraz atmosferę nadmorskiego kurortu, gdzie życie toczy się powoli.
Jednymi z najciekawszych i zdecydowanie wartych zobaczenia zabytków Marsylii są dwie ogromne świątynie. Pierwsza to górującą nad miastem Notre Dame de la Garde. Wejście na wzgórze na, którym się znajduje, jest męczące, ale dla panoramy roztaczającej się z góry warto, nawet w deszczu.
Również wnętrze bazyliki jest przepiękne, bogato zdobione i pełne marynistycznych motywów jak statki czy koła ratunkowe.
Drugą świątynią jest katedra la Major. Nie udało się nam do niej wejść, ale z zewnątrz prezentowała się wspaniale, zwłaszcza w fioletowych promieniach zachodzącego słońca. To był najpiękniejszy zachód, jaki w życiu widziałam.
Jednymi z najciekawszych i zdecydowanie wartych zobaczenia zabytków Marsylii są dwie ogromne świątynie. Pierwsza to górującą nad miastem Notre Dame de la Garde. Wejście na wzgórze na, którym się znajduje, jest męczące, ale dla panoramy roztaczającej się z góry warto, nawet w deszczu.
Również wnętrze bazyliki jest przepiękne, bogato zdobione i pełne marynistycznych motywów jak statki czy koła ratunkowe.
Drugą świątynią jest katedra la Major. Nie udało się nam do niej wejść, ale z zewnątrz prezentowała się wspaniale, zwłaszcza w fioletowych promieniach zachodzącego słońca. To był najpiękniejszy zachód, jaki w życiu widziałam.
Komentarze
Prześlij komentarz