Impresja- Restaurant Week Kraków

Gdy tylko usłyszałam o inicjatywie Restaurant Week chciałam wziąć udział w tym wykradzeniu. Podczas tego niezwykłego tygodnia możemy zjeść trzydaniowy posiłek w jednej z wybranych restauracji za jedyne 49 zł.




W tym roku postanowiłam sprezentować na Dzień Chłopaka mojemu Lubemu elegancką kolacje w ramach Restauant Week.
Wybrałam restauracje Impresja w Holiday Inn Kraków City Center. Szukałam czegoś wykwintnego, co byłoby odpowiednie na odświętną okazję. Impresja nie tylko sprawdziła sie perfekcyjnie, ale przerosła moje oczekiwania.

Wystrój elegancki, nieco zachowawczy, ale to hotelowa restauracja, więc ciężko tu oczekiwać jakiegoś szaleństwa, gdyż wszystko musi pasować do ogólnej konwencji. Bardzo podobały mi się klimatyczne, czarno- białe zdjęcia starego Krakowa, które pasują do lokalizacji. 



Wszystkie dania były prawdziwa poezją. Przystawka, czyli krem z pieczonego batata i dyni, smakował wyśmienicie i był niezwykle delikatny.



Drugie danie królowało w tym spektaklu smaków. Tortellini faszerowane szałwią, bobem i ricottą, podawane na quinoa z karmelizowaną marchewką i cukinią było jedna z najlepszych rzeczy, jakie w życiu jadłam. Przyrządzone było perfekcyjnie.



Ukoronowaniem kolacji był deser: mus z limonki serwowany z limonkowym mascarpone w wiórkach kokosowych i kawiorem z marakui. Smakował po prostu orgazmicznie i został podany na zimnym kamieniu, co dodawało mu atrakcyjności. 



Zdziwiło mnie, że ja i mój chłopak dostaliśmy taki sam deser, a w mim menu przewidziany był inny. Nie narzekałam, ponieważ był pyszny. Po chwili kelnerka podeszła i poinformowała, że zaszła pomyłka. Zapytała czy podać mi właściwy deser. Podziękowałam i powiedziałam, że z przyjemnością zjem ten. Gdy skończyłam kelnerka i tak przyniósł mi deser z mojego menu, czyli mus z pieczonego jabłka i rabarbaru gotowanego w brandy, serwowany z żelem malinowym. Smakował równie wyśmienicie.




Jak widać obsługa Impresji jest na najwyższym poziomie. Kelnerzy z tej restauracji zdeklasowali cały personel, z jakim do tej pory miałam do czynienia. Byli najlepsi!
Jakby tych wszystkich wspaniałości było mało to oferta Restaurant Week obejmowała jeszcze darmowy koktajl z Martini i tonikiem. Od Impresji dostaliśmy również starter w postaci pieczywa i masła, nalewkę po posiłku na dobre trawienie i całe mnóstwo zniżek na ich ofertę. 



Podsumowując jestem zachwycona i całkowicie zakochana w restauracji Impresja. Dzięki Restaurant Week miałam okazje przeżyć niesamowitą kulinarną przygodę. Gdyby nie ta inicjatywa zapewnie nie byłoby mnie stać na kolacje w tym miejscu.
Ogólna ocena 10/10.

Komentarze

Popularne posty