GRILL 34
w tygodniu, bo dosłownie zakochałam się w tym miejscu i było ono moim niekwestionowanym numerem jeden, jeśli chodzi o sałatki
i przede wszystkim o makarony. Tu zdjęcie z lipca 2013 i makaron
z pieca z kurczakiem i sosem pomidorowym, który kosztował tylko 12zł.
Z niecierpliwością czekałam aż
Grill się otworzy w tym sezonie
i będę mogła zjeść mój ulubiony makaron. Otworzył się, ale niestety w trochę gorszym wydaniu niż rok temu. Po pierwsze o zgrozo podniesiono ceny! Teraz za makaron płacimy 18 zł. Zmieniono też menu. Dalej jest raczej skąpe (3 rodzaje makaronów), a zamiast makaronu z kurczakiem i sosem pomidorowym jest z mięsem mielonym i tymże sosem.
i będę mogła zjeść mój ulubiony makaron. Otworzył się, ale niestety w trochę gorszym wydaniu niż rok temu. Po pierwsze o zgrozo podniesiono ceny! Teraz za makaron płacimy 18 zł. Zmieniono też menu. Dalej jest raczej skąpe (3 rodzaje makaronów), a zamiast makaronu z kurczakiem i sosem pomidorowym jest z mięsem mielonym i tymże sosem.
Na szczęście genialny smak się nie
zmienił. Miła obsługa również pozostała i cukierki
w koszyczku z rachunkiem za posiłek. Pojawił się za to minus
w wystroju. Ogólnie Grill to bardzo dobrze rozplanowany i ładnie zaaranżowany ogródek gdzie nic nie jest przesadzone ani źle zrobione. No przynajmniej rok temu wszystko było ok. W tym zapomnieli o ważnym szczególiku- poduszkach na strasznie niewygodne krzesła. W sumie stoły po obrusami w kratę również wyglądały lepiej niż bez nich.
w koszyczku z rachunkiem za posiłek. Pojawił się za to minus
w wystroju. Ogólnie Grill to bardzo dobrze rozplanowany i ładnie zaaranżowany ogródek gdzie nic nie jest przesadzone ani źle zrobione. No przynajmniej rok temu wszystko było ok. W tym zapomnieli o ważnym szczególiku- poduszkach na strasznie niewygodne krzesła. W sumie stoły po obrusami w kratę również wyglądały lepiej niż bez nich.
Podczas jednej z tegorocznych wizyt
w Grillu spotkała mnie miła niespodzianka. Było to
w trakcie pierwszej fali upałów i dostałam do przetestowania chłodnik. Nigdy dotąd nie jadłam chłodnika, ale muszę przyznać,
że byłam uprzedzona i myślałam, że zimna zupa po prostu nie może dobrze smakować. Skoro dostałam za darmo to zjadłam. I moje uprzedzenia zniknęły! Było pyszne. Jeśli pojawi się na stałe
w grillowym menu to zdecydowanie warto go zamówić.
w trakcie pierwszej fali upałów i dostałam do przetestowania chłodnik. Nigdy dotąd nie jadłam chłodnika, ale muszę przyznać,
że byłam uprzedzona i myślałam, że zimna zupa po prostu nie może dobrze smakować. Skoro dostałam za darmo to zjadłam. I moje uprzedzenia zniknęły! Było pyszne. Jeśli pojawi się na stałe
w grillowym menu to zdecydowanie warto go zamówić.
Podsumowując: Zdecydowanie polegam
Grill wszystkim. Choć rok temu poleciłabym bardziej. Jednak zabieg z podwyżką
cen bardzo mi się nie podoba.
Ogólna ocena 9/10 byłby max gdyby
nie wyższe ceny.
i grillowy strumyczek :)
Komentarze
Prześlij komentarz