Błędne Skały, czyli co mnie uwiodło na Dolnym Śląsku
To był mój pierwszy raz w Górach Stołowych i pierwszy raz w ogóle w Sudetach. Pierwszy i na pewno nie ostatni.
"Dlaczego te Góry Stołowe wstrzymują tchu, nie są płaskie jak stół." spiewa Michał Zieleń w "Spowiedzi Palacza". No nie są i dobrze, a do tego są oszałamiająco piękne. Zakochałam się Błędnych Skałach, czyli labiryncie bloków skalnych w środku pięknego lasu.
Wycieczka po Błędnych Skałach trwa 2-3 godzin w zależności od tego ile czasu spędzimy, robiąc zdjęcia.
Wejście jest płatne, tak samo, jak parking. Z parkingiem jest trochę rzeźba, bo szlaban dla turystów wjeżdżających jest otwarty tylko przez 15 minut na godzinę. Przez pozostałe 45 minut można zjeżdżać z góry. Jest możliwość parkowania na dole, ale wtedy do wejścia do Błędnych Skał mamy spory kawałek. Dlatego zdecydowanie warto przepłacić te 30 zł za parking.
Już planuje powrót w Góry Stołowe 🙂
Komentarze
Prześlij komentarz