BON JOUR CAVA
Gdy pierwszy raz pójdziecie do Bon Jour Cava zapragniecie wracać
tam codziennie. Za każdym razem, gdy przypomnę sobie delikatny, aksamitny i
prawdziwie kremowy smak ogromnej cafe latte, chcę tam pójść. To
zdecydowanie jedna z najlepszych kaw, jakie próbowałam. Do tego pyszna tarta
czekoladowo malinowa. Spód cista był doskonały i nie kruszył się tak bardzo jak
to zwykle
w przypadku, tart bywa. Ilość czekolady mogłaby być większa wtedy jej słodycz i cierpki smak podgrzanych malin w galarecie równoważyłyby się idealnie. Co nie zmienia faktu, że tarta była przepyszna.
w przypadku, tart bywa. Ilość czekolady mogłaby być większa wtedy jej słodycz i cierpki smak podgrzanych malin w galarecie równoważyłyby się idealnie. Co nie zmienia faktu, że tarta była przepyszna.
Wystrój kawiarni jest równie genialny jak posiłki. Dopasowany do
nazwy, bo stylizowany na francuskie kawiarniane ogródki,
z mnóstwem paryskich akcentów jak na przykład obrazek wieży Eiffla. Do tego kolorowe krzesła, wygodne fotele i barowy stół
w oknie. Szczególnie zachwyciły mnie te kolory. Nastrajają pozytywnie cały dzień, jeśli tak jak ja zdecydujemy się na śniadanie w Bon Jour Cava.
z mnóstwem paryskich akcentów jak na przykład obrazek wieży Eiffla. Do tego kolorowe krzesła, wygodne fotele i barowy stół
w oknie. Szczególnie zachwyciły mnie te kolory. Nastrajają pozytywnie cały dzień, jeśli tak jak ja zdecydujemy się na śniadanie w Bon Jour Cava.
Wisienką na torcie/ tarcie jest
przemiła i sympatyczna obsługa, która chętnie doradza w wyborze pyszności.
W kwestii cen Bon Jour Cava wypada
całkiem nieźle, za moje śniadanie zapłaciłam około 17 zł. To może wydawać się
drogo, ale na prawdę warto.
Podsumowując, zdecydowanie
wybierzcie do Bon Jour Cava na kawę i tartę. Będzie dobre na każdą okazję i o
każdej porze.
Ogólna ocena: 10/10.
Komentarze
Prześlij komentarz